Jeszcze nie tak dawno walka o klienta w świecie zakładów bukmacherskich sprowadzała się do jednego: kto da więcej na start. Bonus powitalny był królem. Wyszukiwarki grzały się od haseł „najlepszy bonus bukmacherski”, a gracze zakładali konta, inkasowali środki i szukali kolejnego bukmachera. Ale dziś wszystko wskazuje na to, że ten etap mamy za sobą.

Zarówno STS, jak i Fortuna — najwięksi legalni bukmacherzy w Polsce — wiedzą, że to już nie wystarczy. I zamiast grać w grę „kto da więcej”, zaczęli oferować coś więcej.
Gracz 2025: bardziej świadomy niż kiedykolwiek
Dzisiejszy typer to nie nowicjusz klikający w pierwszy baner z napisem „bonus 100%”. To klient, który:
- porównuje kursy na konkretne mecze,
- korzysta z transmisji live,
- analizuje oferty specjalne i dostępność aplikacji,
- oczekuje szybkiej wypłaty, a nie tylko szybkiego zysku.
Dlatego pytania, które jeszcze niedawno oznaczały wyścig na promocje — jak „STS czy Fortuna?” — dziś oznaczają porównanie pełnego pakietu usług
Co się dziś naprawdę liczy?
Zamiast klasycznego „kto da 100, a kto 200 zł”, gracze pytają:
| Kryterium | STS | Fortuna |
|---|---|---|
| Kursy na topowe mecze | Zmiennie, często konkurencyjne | Bardzo dobre w ligach niszowych |
| Transmisje na żywo | STS TV – szeroka oferta | Fortuna TV – świetna jakość |
| Obsługa aplikacji | Stabilna, intuicyjna | Lekka, dynamiczna |
| Bonus powitalny | Nadal dostępny, ale mniej kluczowy | Również aktywny, ale mniej promowany |
| Promocje dla stałych graczy | Boosty, cashbacki, zakłady bez ryzyka | Klub Plus, punkty i wymiany |
Porównanie STS i Fortuna nie sprowadza się już do jednorazowej promocji. To kwestia komfortu gry, detali i strategii, jakie oferują obie platformy.
Bonusy nadal są — ale raczej z obowiązku
STS nadal oferuje premię na start z kodem promocyjnym, podobnie jak Fortuna. Ale już nikt nie krzyczy o tym z każdej strony. Powód jest prosty: gracze nauczyli się czytać regulaminy promocji. Wiedzą, że za bonusem często stoi skomplikowany obrót, ograniczenia czasowe, czy wymóg minimalnych kursów.
Z perspektywy bukmachera nie ma też sensu inwestować dużych środków w klienta, który odejdzie po kilku zakładach. Lepiej przyciągnąć gracza jakością codziennej gry i zatrzymać go na miesiące.
STS czy Fortuna – kto lepiej zrozumiał nową rzeczywistość?
Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego, co dla gracza najważniejsze:
👉 Jeśli chcesz mieć dostęp do wielu transmisji i szybkiej obsługi zakładów live — STS będzie strzałem w dziesiątkę.
👉 Jeśli zależy Ci na zbieraniu punktów i wymianie ich na nagrody lub zakłady — Fortuna proponuje bardziej klasyczny model lojalnościowy.
To dlatego porównanie najlepiej wypada wtedy, gdy masz konta u obu — i korzystasz z tego, co najlepsze, w zależności od konkretnego dnia czy wydarzenia.
Dlaczego bonusy nie są już tematem numer jeden?
Kilka powodów:
- Gracze nauczyli się je analizować i traktują je z dystansem.
- Marketing bukmacherski w Polsce jest ściśle regulowany – nie można już promować ich tak swobodnie jak kiedyś.
- Bukmacherzy zrozumieli, że lojalność nie bierze się z jednej promocji, tylko z jakości całego ekosystemu.





